Jak to się zaczęło?
Jak to się stało, że już od 28 lat prowadzę swoją kwiaciarnię? Kwiaty od zawsze były częścią mojego życia. Już jako mała dziewczynka nie przechodziłam obok nich obojętnie. Każda stokrotka, która stanęła na mojej drodze ozdabiała później wnętrze naszego domu. Dorastając, kwiaty coraz bardziej zachwycały mnie swoim pięknem i różnorodnością, ciekawymi formami i barwami. Po …